Oszustwa ze strony producentów tradycyjnych kosmetyków są nagminne, jednak często nie zwracamy na nie uwagi. Wierzymy zarówno w przekazy reklamowe, jak i to, co serwują nam treści na opakowaniach. Często jednak są to wierutne bzdury, które lansowane są z jednego powodu – czysto marketingowego.
Poznajmy składniki kosmetyków
Po pierwsze, czytajmy etykietki. Niech interesuje nas skład kosmetyku, a nie to, co producent pisze z przodu na etykiecie. Jeśli z opakowania produktu bombardują nas slogany „ekologiczny”, „naturalny”, „bez parabenów”, zerknijmy na jego skład i upewnijmy się, czy faktycznie tych parabenów i innych niechcianych substancji kosmetyk nie zawiera. Na opakowaniu producent ma prawo napisać wszystko, byśmy tylko zainteresowali się kosmetykiem, jednak jeśli chodzi o jego skład – nie ma prawa kłamać. Owszem, może się to wiązać z tym, że będziemy zmuszeni poszperać w Internecie, by poznać najczęściej stosowane w kosmetologii toksyny i konserwanty (często widnieją one na opakowaniu w postaci nazw obcych lub skróconych, co nie ułatwia nim identyfikacji), jednak frajda płynąca z demaskowania kosmetycznych kłamczuchów jest bezcenna. Nie mówiąc o zdrowej pielęgnacji.
Nie wierzmy sloganom
Nie wierzmy również w to, że jakiś kosmetyk nas spektakularnie odchudzi, zlikwiduje zmarszczki lub trądzik w ciągu miesiąca. Często wierzymy, że krem od wewnątrz będzie walczył z problemami naszej skóry – jak zapewniają nas producenci.
Żaden środek aplikowany na skórę nie zapewni wewnętrznej pielęgnacji, ponieważ naskórek jest skuteczną barierą dla większości substancji wchodzących w skład kosmetyków!
Wewnętrznego wypełnienia zmarszczek możemy więc się spodziewać wyłącznie po zaaplikowaniu substancji aktywnej w iniekcji. Regularne stosowanie kremu może jedynie nawilżyć, sprawiając wrażenie ujędrnienia. To samo dotyczy walki z mankamentami figury. Żaden balsam do ciała sam w sobie nie zlikwiduje cellulitu. Może on zadziałać jedynie przy zastosowaniu odpowiedniej diety, włączenia aktywności fizycznej i masażach. Podobnie między bajki można włożyć opowiastki o właściwościach naprawczych niektórych kosmetyków względem rozdwojonych końcówek włosów. Rozdwojonych końcówek trzeba się pozbyć, gdyż używanie kosmetyków mających je rzekom „skleić” jedynie nadaje włosom blask i miękkość, sprawiając wrażenie poprawy ich kondycji.
Najnowsze komentarze